Kochani! Po raz kolejny przekonaliśmy się, jak wspaniali jesteście! To, co dzieje się w Domu Chłopaków, jak cudownych ludzi spotykamy każdego dnia – czasami po prostu trudno to wszystko zrozumieć… To dzięki Wam zakończył się właśnie remont elewacji zabytkowego pałacu – budynku, do którego blisko 100 lat temu przybyły Dominikanki, by stworzyć dom dla Chłopców.

Od początku…

Pewnie doskonale pamiętacie budowę Domu Chłopaków. To był piękny, ale jednocześnie pełen niepewności czas. Już wtedy było wiadomo, że pilnego remontu wymaga elewacja zabytkowego pałacu, która wyglądała okropnie. Budynek niszczał, tynk się sypał, mnóstwo zacieków, korozji, a do tego woda lejąca się przez nieszczelny dach i rozsadzająca mury.

Wątpliwości było  mnóstwo. Budowaliśmy Dom Chłopaków. Potrzebne były ogromne środki na ten cel. Byliśmy jednak przekonani, że w tym przypadku możemy liczyć na zrozumienie i wsparcie naszych kochanych Dobroczyńców. Ale co z pałacem? Czy możemy prosić kolejny raz o pomoc? Baliśmy się. Przecież to jednak nie to samo, co stworzenie Domu dla naszych Chłopców… – wspomina s. Eliza.

Zabytek

Kolejną barierą były formalności. Pałac jest budynkiem zabytkowym. Każdy remont obwarowany jest licznymi wymogami i przepisami. Żeby cokolwiek móc zacząć robić z elewacją, najpierw trzeba było przeprowadzić badania tynku. To bardzo kosztowne. A jak to zazwyczaj u nas – akurat na to pieniędzy nie było… Ale… Tutaj zaczyna się kolejna niesamowita historia. Ktoś nam podpowiedział: zadzwońcie do pana Krzysztofa. On z nikogo nie zdziera. Zrobi to wam… Po raz kolejny na naszej drodze pojawiły się wspaniali ludzie. Telefon, rozmowa… Pan Krzysztof przyjechał do Broniszewic. Okazał się bardzo życzliwy. No i zapewnił: Kilka lat i elewacja będzie zrobiona. Po raz kolejny zaufaliśmy Bogu. Pan Krzysztof opracował dokumentację, a my mieliśmy nadzieję, że może uda się pozyskać np. jakąś dotację z ministerstwa.

Nasi wspaniali Darczyńcy

Dotacji nie było. Ale na naszą prośbę o wsparcie odpowiedzieliście WY. Gdy wykonawca  – pan Marek – podpisywał z nami umowę – pytał czy mamy już potrzebne środki… No gdzie tam… Ale zapewniliśmy, że gdy będzie faktura, pieniądze też będą. No i tak było. To cud. To działanie Boga, który po raz kolejny utwierdził nas w przekonaniu, jak wspaniali są ludzie, których codziennie nam daje. Remont rozpoczął się cztery lata temu od ściany północnej pałacu i wieży. Później kolejne. Teraz inwestycja jest już zakończona. Właśnie jesteśmy po formalnym odbiorze, Ściany budynku są piękne. Przez kolejne 70 lat nie będziemy musieli się o nie martwić. Pałac znów zachwyca swoją okazałością. Pałac, w którym zaczęła się historia tego miejsca. Kochani, to dzięki WAM. Nas to przerastało, a WAS – naszych Dobroczyńców – nie. Remont elewacji kosztował 1.692.473 zł. A WY przekazaliście na ten cel aż 1.621.600 zł. Waszej dobroci nie da się zmierzyć żadną kwotą… Jesteście WSPANIALI.